Strony

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą spódnica z koła. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą spódnica z koła. Pokaż wszystkie posty

piątek, 7 listopada 2014

Spódnica z pianki neoprenowej.

Spódnica z pianki neoprenowej marzyła mi się bardzo długo...
 W mojej miejscowości ( Kielce) jak pytałam w sklepie o taki materiał to Panie robiły wielkie oczy, a mi już pewnym momencie nie chciało tłumaczyć się co jak i dlaczego.
W poszukiwaniach materiału natknęłam się na fajną grupę szyciowy bazarek (oczywiście na fb) . Polecam Wszystkim którzy mają zalegające materiały lub akcesoria krawieckie. Można tam sprzedawać jaki i kupować. Ja postanowiłam zapytać uprzejme Panie czy nie mają w swoich zbiorach właśnie pianki neoprenowej. Komentarze posypały się, ale w większości polecały dzianinę nurek. Już niestety miałam czarne myśli....aż tu odezwała się moja wybawicielka. Wysłała mi zdjęcia a ja wprost nie mogłam uwierzyć to było TO czego szukałam tak długo!!!
Zamówiłam i czekałam z niecierpliwością :)

Spódnicę uszyłam na bazie koła. 
Z tyłu wszyłam kostkowy suwak, niestety kryty nie zdał egzaminu.
 
Jestem z niej super zadowolona. Uwielbiam ją!!!








wtorek, 16 września 2014

Tiulowa spódniczka po raz drugi.

Tiulową spódniczkę już kiedyś Wam pokazywałam tutaj
Oczywiście nie długo cieszyłam się nią.
Moja córa najzwyczajniej w świecie przywłaszczyła ją sobie.
Wiedziałam że muszę sobie uszyć drugą  ,ale jakoś zawsze brakowało czasu.
Wesele w rodzinie to była okazja idealna do zebrania się w sobie i uszycia tutu dla mnie (oczywiście najpierw powstała zielona maxi spódniczka z fioletową bluzeczką, ale mąż zrobił mi psikusa i zakupił nowy garnitur, który nijak pasował do mojego stroju - chciał nie chciał tiul trzeba było zamówić i działać ;) ) .

Spódniczka od samego początku sprawiała mi same psikusy.
Tiulu było 12m i weź go złóż...
Ja płakałam, córka razem ze mną...
Potem to już było coraz gorzej , nawet miałam ochotę rzucić to wszystko dać sobie spokój...
Jednak powoli poskładałyśmy ten okropny materiał... 
4wierzchnie warstwy skrojone są z koła, 4 spodnie warstwy też są z koła, 
ale od połowy mają doszyte falban.
Na podszewkę użyłam tafty. Wszystko fajnie się układało ,tylko pasek mnie strasznie denerwuje. 
Wywija się chociaż usztywniłam go flizeliną.
Muszę go wymienić - koniecznie !!!

Tak wyglądałam na weselu 

 Spódniczka DIY
Bluzka ZARA
Buty Guess
Torebka Monnari


A tutaj zdjęcia z sesji








Spódniczka DIY
Bluzka DIY z tego posta
Szpilki ZARA


Zdjęcia od klientek 




poniedziałek, 28 kwietnia 2014

W bojowym nastroju.

Jak zwykle to u mnie bywa kiedy zobaczę materiał ,który pobudzi moją wyobraźnię od razu powstaje wizja tego co z niego uszyję. 
Sukienka w pierwszym zamyśle miała być bez ramiączek ,a dół miał być skrojony w kształcie prostokąta i w pasie umarszczony. Jednak przy krojeniu doszłam do wniosku ze ciężko mi będzie umarszczyć w pasie dość sztywny materiał i lepiej będzie jak skroję dół po prostu z koła.
Góra powstała na podstawie wykroju z Burdy 12/2013 model122.
Ramiączka doszywałam już po uszyciu sukienki bo niestety nie chciała dobrze się trzymać na biuście ;) Tym sposobem miałam troszkę prucia , ale wolałam pomęczyć się niż później denerwować się przy noszeniu mojej sukieneczki. 


























Sukienka DIY
Zdjęcia Patryk Zygan

piątek, 4 kwietnia 2014

Sukienka w kolorowe kwiaty.

Kochani dziś przedstawiam Wam sukienkę w przepiękne kolorowe kwiaty na czarnym tle. 
Góra sukienki jest dość prosta. Dopasowana zaszewkami. Dekolt na plecach wycięłam troszkę głębiej niż zawsze;) Dół skrojony z koła jest lekko umarszczony w pasie. Do zdjęć założyłam  halkę. Fajnie unosi sukienkę i jest wtedy troszkę w stylu retro.























 Sukienka DIY
halka DIY